Eko-Bio Basket Squad mistrzem!
W emocjonującym finale pokonują Z Kimś dwoma punktami.
To już kolejna edycja, w której o mistrzostwie najwyższej klasy rozgrywkowej decydują ostatnie sekundy spotkania. Zacznijmy jednak od samego początku.
Przed podrzutem sędziowskim kibice zgromadzenia w Zatoce Sportu, mogli podziwiać w akcji Akademię Artystyczną „Artia”. Grupa kilkunastu tancerzy pokazała, na czym polega połączenie tańca oraz akrobacji gimnastycznych. Po tym elektryzującym występie do akcji wkroczyli finaliści. Eko-Bio zaczął mecz w najsilniejszym składzie, z kolei Z Kimś musieli sobie radzić bez dwóch kontuzjowanych graczy z pierwszej piątki: Mateusza Staniaszka oraz Piotra Trepki. Wynik celnym rzutem z dystansu otworzył Filip Tonkiel, a po chwili celną trójką odpowiedział Marek Kołodziejczyk. Zespoły wymieniały się punkt za punkt, a pod koniec I kwarty sędziowie musieli już orzec faul niesportowy, który na dwa punkty zamienił Wojciech Wiśniewski. Po pierwszej kwarcie 19:14 dla Basket Squadu.
W kolejnych dziesięciu minutach problemy z faulami Aleksandra Fabiszewskiego przyczyniły się do powiększenia prowadzenia przeciwników, którzy wykorzystywali przewagę pod koszem. Do przerwy Eko-Bio Basket Squad schodził z zaliczką 11 punktów.
W tym momencie do akcji weszli finaliści Konkursu Rzutowego, którzy tradycyjnie walczyli o prawdziwą sztabkę złota. W tej konkurencji zwyciężyła dwójka reprezentantów pierwszoligowego Shaqtin a Fool – Piotr Maciejewski i Norbert Gajda. W eliminacjach co prawda byli wiceliderami, ale w konkursie głównym zdeklasowali rywali trafiając łącznie 17 rzutów wolnych (w tym 10 pod rząd) oraz pięć trójek. Drugie miejsce zajęli Igor Grodzki (Z Kimś) i Adam Kikowski (BKS Lalalilo). Wymieniona czwórka otrzymała książki koszykarskie od labotiga.pl, a zwycięzcy weszli w posiadanie wspomnianej sztabki.
W drugiej połowie finału widzieliśmy to co najlepsze – walkę w parterze, dużo emocji po obydwu stronach parkietu oraz im bliżej końca spotkania, tym wynik bliższy remisu. W trzeciej kwarcie Z Kimś za sprawą Kuby Orłowskiego i Igora Grodzkiego odrobili sześć punktów straty. To wszystko sprawiło, że kibice zgromadzeni w Zatoce Sportu z zapartym tchem obejrzeli ostatnią kwartę. A przed nią Konkurs dla Publiczności, w którym wzięło udział trzech uczestników. Wojciech Pietrakiewicz i Maciej Żak oddawali rzuty z połowy, natomiast Wojciech Meksa (mistrz Polski kadetów z 1962 roku) pokazał, że w koszykówkę może grać każdy w każdym wieku. W drugiej próbie trafił rzut wolny i wygrał pamiątkową piłkę do gry 3x3.
W czwartej kwarcie emocje sięgnęły zenitu. Przedwcześnie za pięć fauli boisko musieli opuścić Fabiszewski, Orłowski i Łukasz Sil, najlepszy punktujący spotkania. Na pół sekundy przed końcową syreną piłkę spod kosza przeciwnika wprowadzali Z Kimś. W tym momencie przegrywali różnicą dwóch oczek i celny rzut mógł doprowadzić do dogrywki lub wygranej w regulaminowym czasie gry. Wojciech Wiśniewski oszukał obrońcę i znalazł się w dogodnej pozycji w polu trzech sekund. Otrzymał podanie od Adriana Kaczmarka, jednakże jego rzut nie znalazł drogi do kosza. Tym samym Eko-Bio Basket Squad po raz dziewiąty w historii zostaje mistrzem Superligi i liczbą tytułów zrównuje się z legendarnym M-Stylem.
Najlepszym graczem spotkania był Łukasz Sil, który zanotował imponujące double double w postaci 32 punktów i 11 zbiórek. Po drugiej stronie parkietu dwójka Grodzki – Orłowski zanotowali ponad połowę punktów zespołu.
Po finale odbyło się Wręczenie Nagród dla najlepszych graczy i drużyn minionej edycji. Pamiątkowe dyplomy indywidualne, statuetki dla pierwszych trzech drużyn Superligi oraz medale zaprojektowała i wykonała agencja reklamowa Zet Kreska. MVP finału prócz pamiątkowej statuetki otrzymał voucher na losowanie kart NBA, ufundowany przez Break.Expert. Liga została zrealizowana dzięki dofinansowaniu z budżetu miasta Łodzi.
Więcej informacji na facebooku.
Organizator: CNBA
Partnerzy: Urząd Miasta Łodzi, Kino Helios Sukcesja, agencja reklamowa Zet Kreska, labotiga.pl – księgarnia internetowa, Break.Expert, Centrum Medyczne „Przychodnia Łódź”, agencja reklamowa Studio W, KS Społem Łódź.
fot. Viktoria Marinov